5.3.12

dla wszystkich co wierzą


Czy ktoś z czytających był kiedykolwiek tak naprawdę szczęśliwy ? 
Niektórym ciężko jest określić ten stan. Moim jak i Zu zdaniem, to czas kiedy rozpiera energia,ale tylko ta pozytywna, kiedy nie zbacza się na inne problemy i nie myśli o tym co  przytłaczające.Tą nadzwyczajną radością chce się dzielić ze wszystkimi, w tramwaju, metrze, na ulic. Chce się krzyczeć! To dość dziwne uczucie,specyficzne, ono rozpiera od środka,a nad uśmiechem nie da się zapanować-próbowałam (: Wystarczy jedno słowo, bądź chwila,z osobą na której tak bardzo Ci zależy, ona zmienia wszystko, przy niej znikają problemy, nie ma tego co boli bądź trapi, nie ma nauki,ani obowiązków, po prostu, jest się szczęśliwym. 




Dla wszystkich tych co wierzą
agatha. i Zu <3






7 komentarzy:

  1. sliczne zdjecia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. canon moze jest dobry napewno ale za drogo kosztuje a ja tyle pienidzy nie mam

    OdpowiedzUsuń
  3. podpisuję się pod definicją szczęścia!

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba masz racje przeciez zawsze moge uzbierac troche wiecej pieniazkow do 400 conajmniej napewno sie uzbiera z urodzin i innych okazji bedzie dobrze ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. dobra i trafna definicja szczęścia.. PS. Pomyśl o wyłączeniu tej weryfikacji obrazkowej, bo to trochę uciążliwe dla komentujących. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładny wpis:)
    zapraszam do siebie w wolnym czasie:)
    http://mesmerize87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń