27.1.12

cocaine

Szczerze... mam ciarki,  gdy słucham muzyki, która ma dla mnie sentymentalne znaczenie.Aby uzyskać taki efekt,muszą być  spełnione  pewne kryteria, czyli genialny tekst i elektryzujące dźwięki. 
Za każdym razem odkrywam nowy osobisty sens,  wyszukuje nowych uderzeń, punktów, nut. 
Własnie minęła 15 sekunda Dirty Diana Michaela Jacksona, to jeden z tych utworów. 
A Wy macie playlistę z taką muzyką ? 






~Jolu, buziaki dla Ciebie (: 

xoxo
agatha.

11 komentarzy:

  1. Masz świetne podejście do muzyki, słuchasz jej z sercem.

    Zechciałabyś wzajemnie obserwować?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, ze mam ;) Dirty Diane pokochałam przez mojego znajomego, który przekazał mi swoje rozumienie tej piosenki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Swego czasu uwielbiałam MJ, a Dirty Diana to jedna z moich ulubionych piosenek! ;)
    Ta biała koszulka - świetna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta pierwsza koszulka jest rewelacyjna :)
    Odwdzięczyłabyś się za obserwowanie i komentarz ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się czerwona koszulka! Zapraszam na nowy post http://karo-just-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. swietnaq biala i czerwona koszulka!!! genialneeee!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne masz koszulki!:)
    Zapraszam na konkurs u mnie na blogu:

    wwwczekofashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Co tam u Was? :) Chciałabym zorganizować spotkanie bloggerek ale nie mam pomysłu jak to zrobić ;/ Pomożecie?

    OdpowiedzUsuń
  9. hejka ;) masz idealnego bloga ;) bardzo fajniutki :)
    ja też czasami mam takie muzyczne fazy ;)
    jak jest naprawde jakaś piosenka mega, to zaraz mam ciarki... ;) hehe
    Pozdrawiam i obserwuję ;) :*

    OdpowiedzUsuń