25.5.13

Żelazna 54

Wczorajszy wieczór spędziłam tutaj - na Żelaznej 54, dziś recenzja.
Żelazna 54 jest to nazwa miejsca oraz adres, pod którym odbywają się imprezy okolicznościowe.
Aby udać się do garażu,znajdującego się w centrum jednej ze starych kamienic, należy przejść wejściem dla mieszkańców oraz przez klatkę schodową. Oferta dla klientów - zaskakująco idealna, w cenie jest dj, ochrona,  "szatnia ", barman oraz  doskonałe lokum. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, iż do miejsca, w którym setka ludzi tańczy i pije, nie wpadało świeże powietrze. Garaż był szczelnie zamknięty, nie można było otwierać okien ani drzwi,ponieważ głośna muzyka drażni mieszkańców, jeśli ktoś opuścił imprezę, nie może na nią powrócić. Zamknięty garaż, z setką tańczących ludzi, połowa z nich zawodowi palacze, reszta zmuszano do palenia. Idealnie zaduszonym miejscu, bardzo ciężko jest się bawić, a na dodatek łatwo upić. Było tak duszno,że aż parujący pot skraplał się na suficie i spadał nam na głowę.


Mimo wszystko, trupów w łazience oraz przy stolikach, bawiłam się wyśmienicie. Dziękuje Dziewczyny, jeszcze raz wszystkiego najlepszego <3



24.5.13

MUSTACHE WARSAW: YARD SALE VOL.9

JUTRO
PAŁAC KULTURY I NAUKI W WARSZAWIE
!!! TARGI MODY !!!
WSTĘP ZA DARMO 
od 12:00 do 19:00

Przyszła wiosna a wraz z nią nieunikniony punkt programu – Mustache Warsaw: Yard Sale vol. 9.
Tak, tak, to już dziewiąta edycja. W tym miejscu należy bić brawa dla wszystkich - wystawców i odwiedzających!

Dziś zaczęłam współprace z Mustache Warsaw, jutro od 8 do 15 będę w Pałacu Kultury- ja w pracy.
Życzę miłej zabawy  i udanych zakupów !



buziaki 







Follow us on Facebook

22.5.13

Paprocki & Brzozowski Jesień/Zima 2013/2014

Duet Paprocki Brzozowski jak zawsze-zachwycająco. Zaciekawiły mnie eleganckie a zarazem wdzięczne i dziewczęce sukienki. Nutka koloru musztardowego nadała smaczek całek kolekcji, ponieważ dominowały szarości. Zachwyciła mnie bluzeczka czarna mieniąca się w oddali, piękna! Zauważyłam na kilku projektach zwierzęcy motyw- nie jestem jego zwolenniczką; nie ukrywam projekty były idealnie wykończone, zresztą nikt nie będzie na ten temat polemizować, oni są genialni.
Na imprezie Paprocki i Brzozowski Jesień/Zima 2013/2014 swoją kolekcje zaprezentowała pani Monika, której niestety mimo mojej chęci nie zrozumiałam. Zobaczcie owe projekty i sami oceńcie. 
Podsumowując, było czarująco. 










miłego wieczoru 

BUDAPEST

Hej, po weekendzie majowym wybrałam się z przyjaciółmi na tygodniowy wypad do Budapesztu. Stolica Węgier zaczarowała nas swoim urokiem. Widok z okna na Bazylikę świętego Stefana sprawiał,że dzień stawał się lepszym. Moje kubki smakowe dyktowały drogę zwiedzania. Szczególnie mogłabym polecić podróżującym piękny park w okolicy Placu Wolności, nieopodal znajdują się trzy wyśmienite włoskie restauracje; kawiarnię Central założoną w XIX wieku, której specjalnością są wyróżnione nagrodą kruche i delikatne makaroniki; knajpkę oferującą regionalne jedzenie znajduje się ona na October 6.
Przy okazji zwiedzania Budapesztu zajrzyjcie do House of Terror, budynku, który przeszywa już samą nazwą. Jest to muzeum historii Węgier po I Wojnie Światowej aż do odzyskania pełnej niepodległości.Plan zwiedzania jest idealnie zaplanowany, towarzysząca muzyka buduje atmosferę. Nawet jeśli nie jesteście miłośnikami historii, zapraszam, nie pożałujecie.


















pozdrawiam